Pierwsza porażka w sezonie.

8 października do Kobierzyc zawitał 8 w tabeli Piast Żmigród. Cel na ten mecz był jasny - Lider musi zostać w Kobierzycach! Tak sie jednak nie stało. Od samego początku Piast pokazał, że nie przyjechał sie bronić i że potrafi grać w piłkę. Pierwsza bramka padła po dość dużym zamieszaniu w polu karnym - zdaniem drużyny z Kobierzyc jak i Trenera Zbigniewa Kopcia, bramka padła ze spalonego ( od momentu kiedy dowiedzieliśmy sie kto będzie sędzią bocznym, wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo). Drużyna z Kobierzyc nie zamierzała sie bronić i zaczęła grac jeszcze bardziej odważnie i ofensywnie. W 30 minucie w polu karnym faulowany był Sebastian Kamiński - wejście od tyłu, nie trafiona piłka tylko nogi naszego zawodnika - prosty karny... nic z tych rzeczy! Sędzia kazał grać dalej. W pierwszej połowie należał nam sie jeszcze 1 rzut karny a oprócz tego mieliśmy kilka dogodnych sytuacji. Druga połowa to okres bardzo dobrej gry drużyny z Kobierzyc, ciągłe ataki i stwarzane sobie sytuacje. Niestety... 2 szybkie kontry drużyny Żmigrodu i było już 0:3. Po tym meczu musimy powiedzieć sobie jasno - nie bedzie tak łatwo jak to sobie wyobrażaliśmy.

GKS Kobierzyce 0:3 Piast Żmigród.

Skład: Żygadło-Wrzosek-Broniszewski-Owczarek-Mierzyński (45' Bekieszczuk)- Skrzyniarz-Pawełczuk-Kędzierski-Kamiński(45' Peterman)- Skóra-Skowroński.